W czasach, w których powstał styl kolonialny, jadalnia stanowiła centrum domu. Rodzina spotykała się tam nie tylko po to, by zjeść wspólnie posiłek, ale też w celu podzielenia się z innymi swoimi wrażeniami z upływającego dnia. Z tego też powodu krzesła przeznaczone do kolonialnej jadalni musiały być wyjątkowo wygodne i wytrzymałe.
W dzisiejszych czasach jadalnia straciła na znaczeniu. Większość z nas je szybko, w przelocie, nie zawsze też udaje się zjeść posiłek wspólnie z rodziną. Jeśli mamy czas na rozmowę, wybieramy do niej raczej salon z wygodnym zestawem wypoczynkowym. Niezależnie jednak od tego, ile czasu będziemy spędzać w jadalni, warto zadbać o jej wygląd. Styl kolonialny sprawi, że jej wnętrze będzie sprawiać wrażenie ciepłego, ale jednocześnie nieco tajemniczego.
Krzesła w jadalni w stylu kolonialnym powinny być nie tylko wygodne i stabilne, o czym już wspomniałam na początku artykułu, ale też posiadać wygląd przywodzący na myśl XIX-wieczne wnętrza domów w odległych egzotycznych krajach. Chodzi tu przede wszystkim o ciemny kolor drewna (koniecznie dobrej jakości!), a także o misterne zdobienia nóg i oparć krzeseł.
W kolonialnych aranżacjach najczęściej spotyka się krzesła z tapicerowanym siedziskiem. Myślę, że wiąże się to z tym, o czym pisałam wcześniej: w tamtych czasach ludzie spędzali w jadalni naprawdę wiele czasu. Często było tak, że nawet jeśli ktoś skończył posiłek i nie miał już nic do powiedzenia, musiał spokojnie poczekać, aż ostatni domownik skończy jeść swoją porcję. Dlatego też tak bardzo liczyła się wygoda podczas siedzenia. Przykład takich krzeseł możesz zobaczyć na pierwszej i drugiej fotografii. W pierwszym przypadku tapicerowane są nawet oparcia.
Jeśli do swojej jadalni szukasz nietapicerowanych, dość lekkich krzeseł, które jednak posiadają pewne cechy stylu kolonialnego, możesz wybrać meble podobne do tych widocznych na trzecim zdjęciu. Będą one pasować do wielu aranżacji, nie tylko tych, w których przeważają kolonialne motywy.